por. galeria Piet Mondrian w towarzystwie
Piet Mondrian – Barnett Newman – Dan Flavin – 08.09.2013-19.01.2014 – Kunstmuseum, Bazylea / Basel
06 Środa Mar 2013
por. galeria Piet Mondrian w towarzystwie
Piet Mondrian – Barnett Newman – Dan Flavin – 08.09.2013-19.01.2014 – Kunstmuseum, Bazylea / Basel
Zen said:
Znakomite zestawienie, znów można się cieszyć, że na Zachodzie porównawcze projekty kuratorskie są normalnością. Szkoda że u nas nadal nie. Żałuję że nie wiedziałam i nie widziałam, i baaardzo zazdroszczę autorowi 😉
artdone said:
Czasami sam sobie zazdroszczę 😉
a poważnie:
Bardzo ostrożnie podchodzę do ‚porównawczych projektów kuratorskich’.
Trzeba dużo finezji i wyczucia, aby z nich rzeczywiście coś wynikało.
Niestety często się zdarza, że widz nie ma pojęcia o co chodzi, ale zawsze można powiedzieć, że się nie zna i nie umie dostrzec głębokiej myśli.
Ostatnio zadziwiła mnie wystawa w Dreźnie:
Bardzo to wszystko ciekawe, dzieła, zestawienia, ale po co?
Czasami lepiej zrobić porządną wystawę retrospektywną lub tematyczną (choć to bywa trudniejsze).
W tym przypadku miałem duże opory, czy przypadkiem to bardzo ciekawe zestawienie nie jest zbyt… banalne.
Nadal trochę tak uważam, ale po przejściu wystawy okazało się, że jednak coś z niej wynika, same dzieła podziałały…
pozdrawiam i dziękuję za komentarze 🙂
Zen said:
Nie ma za co – bardzo spodobał mi się Pana blog i będę częstszym gościem zwłaszcza, że sama czasem jeżdżę i potrzebuję informacji o wystawach, tudzież wymiany wrażeń 🙂
Drezdeński projekt może faktycznie trochę zbyt ambitny, wielowątkowy. Ze zdjęć u Pana trudno się dopatrzeć jednego spójnego mianownika, ale nie chcę oceniać pochopnie nie obejrzawszy całości. Część ‚krajobrazowa’ na przykład wydaje się być bardzo ciekawa…
Ja generalnie lubię śmiałe eksperymenty ze sztuką, tylko czasem tak jest z tymi kuratorskimi fantazjami, że założenie przerasta środki albo nie mogą się zdecydować co tak naprawdę – i do kogo – chcą powiedzieć 😉
Ale cóż, to materiały niebezpieczne, a kuchnia alchemiczna czasami musi też wybuchnąć..
Pozdrawiam i życzę dalszych ciekawych podróży!
Pingback: Piet Mondrian w towarzystwie – galeria | artdone
MrsDalloway said:
I ja kojarzę tego artystę jako wielkiego inspiratora innych
artdone said:
Mnie Mondrian też zainspirował! Przy projektowaniu mojej własnej kuchni 😉
mamjakty said:
może to komentarz nie na miejscu, mam nadzieję, że nikogo nie urażę – fanką tego typu sztuki nie jestem, ale uwielbiam sztukę użytkową. gdy patrzę na podobne dzieła nie potrafię zachwycić się obrazem samym w sobie (nie doszukuję się sensu, filozofii, przekazu), ale widzę jak można wykorzystać dany wzór we wnętrzach, czy na przedmiotach.
artdone said:
Pewnie by się kilku twórców abstrakcji i awangardy obruszyło, bo oni tworzyli właśnie ze względu na sens, filozofie, przekaz… Ale z drugiej strony… To tez sposób na patrzenie na taką sztukę – od strony formalnej, jak ktoś chce widzieć wzór to czemu nie? 🙂 Można się wiele nauczyć (i ściągnąć pomysły).
Nie ma komentarzy nie na miejscu 😉 a ten szczególnie ciekawy!!
anisioluiz2008 said:
Reblogged this on O LADO ESCURO DA LUA.
sedge808 said:
I’m a big mondrian fan.
artdone said:
He is my favourite too.
I admire such balance in his works.